poniedziałek, 13 maja 2013

Paella curry z kurczakiem

Coraz więcej radości sprawia gotowanie, gdy niebawem w sklepach i na straganach pojawiają się pierwsze dojrzewające na słońcu rośliny. O tej porze roku należy jednak uważać z kupnem roślin hodowanych w szklarniach. Nie maja one tam słońca pod dostatkiem, przez co mocno sie je nawozi. Nowalijki kupujmy najlepiej ekologiczne albo przynajmniej płuczmy je długo pod ciepłą bieżącą wodą, unikajmy trzymania w zamkniętych pojemnikach, zadbajmy o suche warunki, szufladę w lodówce dla nowalijek wyłóżmy gazą czy płócienną ściereczką, a ogórki czy pomidory pozbawiajmy zawierającej najwięcej toksyn skórki czy chociaż sparzmy ją wrzątkiem. Jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat nowalijek, polecam przeczytać : http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/86/jesc-czy-nie-jesc/
Ostatnio coraz bardziej czuję się zwolenniczką nieskażonej żywności. W rolnictwie ekologicznym nie chodzi jedynie o to, aby dawać jedzenie niezawierające trujących substancji. Uprawy ekologiczne pomagają zachować bioróżnorodność, tak wyniszczoną w ostatnim stuleciu (według danych SlowFood w XXw utraciliśmy ok. 75% produktów spożywczych). Wiem, że w przyszlości zwiążę się z organizacją Slow Food. Chcę walczyć o to, abyśmy mieli łatwy dostęp do zdrowego jedzenia, aby ludzie wymagali od producentów wysokiej jakości produktów i przede wszystkim braku sztucznych dodatków. Bo siła tkwi w konsumentach: tak długo jak my będziemy kupować silnie przetworzone i skażone toksynami jedzenie, tak długo będzie ono na sklepowych półkach. Warto czasem pomyśleć. Ja w obecnej sytuacji nie moge zrobić wiele. Sama muszę kupować, to co oferują mi sklepy, bo po prostu nie mam innego wyboru, dlatego właśnie chcę o ten wybór zawalczyć.
Trochę brzmiało groźnie, dlatego teraz zapraszam na paellę curry z warzywami i kurczakiem.

SKŁADNIKI (na 2 zadowalające porcje):
Na kurczaka w marynacie:
200-250g piersi z kurczaka
1 łyżka oliwy
1 łyżeczka jasnego sosu sojowego
1 łyżeczka świeżo startego korzenia imbiru

1 niewielka cukinia
1 duży pomidor
1/2 czerwonej papryki
80g gorszku mrożonego
1 łyżeczka curry
1/2 lyżeczki kurkumy
grubsza część trawy cytrynowej, obrana z wiezchnich liści, drobno posiekana
375ml wrzącego bulionu drobiowego lub kostki ekologicznej, nie zawierającej glutaminianu sodu
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
150g ryżu do paelli (ja dałam Carnaroli firmy Cascina Belvedere)
oliwa, masło do smażenia
sól i pieprz

świeża kolendra
  1. Kurczaka pokrój na mniejsze kawałki, takie na jeden kęs. Z podanych skladnikow przygotuj marynatę i połącz ją z kurczakiem. w miseczce. Przykryj folią spożywczą i wstaw na pół godziny do lodówki.
  2. Wyjętego z lodówki kurczaka dopraw solą i pieprzem i podsmaż na patelni, najlepiej bez tłuszczu.
  3. Warzywa pokroj na niewielkie kawałki. Na głębokiej patelni rozgrzej 1 łyżkę masla i 1 łyżkę oliwy. Wrzuć posiekaną trawę cytrynową, podsmaż chwilę, po czym wrzuć ryż, curry i kurkumę. 
  4. Mieszając ryż na patelni dodaj warzywa oprócz groszku i podsmaż je chwilę,dodaj kurczaka, po czym wlej wino i bulion. 
  5. Zmniejsz minimalnie ogień i nie przykrywaj patelni. Trzymaj ją na ogniu przez ok. 15 minut. Raz na jakiś czas zamieszaj ryż, aby nie przywarł do dna. Pod koniec dodaj groszek. Danie będzie dobre, jeśli ryż będzie miękki, ale nie rozpadający się. Gdyby jeszcze się nie ugotował, a nie miał już plynu, możesz dodać jeszcze bulionu, albo trochę wody.
  6. Podawaj na ciepło ze świeżą kolendra, skrapiając oliwą. Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz