Może koreczki na imprezę? W końcu właśnie zaczął się weekend :) Ja z pewnością wykorzystam go na odpoczynek. Za mną strasznie ciężki tydzień, krótkie noce, długie dnie wypełnione praca umysłową, kawa utrzymująca mnie przy życiu... Mam nadzieję, że Wy też zamierzacie odpocząć. Myślę, że wszystkim się należy. Przekąska, którą Wam proponuję jest nietuzinkowa, powiedziałabym, że koreczki te są nawet wykwintne. Pierwotnie feta miała być bryndzą, tylko że bardzo inteligentnie ją kupowałam w dniu upływu przydatności do spożycia i po kilku dniach od zakupów musiała wylądować w koszu na śmieci. No cóż, nie zmienia to faktu, że z fetą wyszło pysznie :)
SKŁADNIKI (na 24 sztuki)
200g chleba pumpernikiel
2 jaja
60 pesto Genovese (bazyliowe)
100g wędzonego łososia
kawałek sera typu feta
kapary
masło do smażenia
małe wykałaczki
- Pumpernikiel pokroić na malutkie trójkąciki. Jajka wymieszać z pesto, aby stworzyły w miarę gładką masę. Obtaczać pumpernikiel w mieszance jajecznej i smażyć obustronnie na maśle, aż jajko się zetnie.
- O ile pumpernikiel jest cieniutki, nabijać po 2 trójkąciki na 1 wykałaczkę. Następnie mały kawałek łososia, kawałeczek fety i kapara.
fajny pomysł, niebawem wypróbuję
OdpowiedzUsuńPrezentują się rewelacyjnie, uwielbiam łososia, u mnie wczoraj był łosoś z kaszą gryczaną i sosem z rukoli(,kuchnia lidla,), wyszedł pysznie:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym przepisie. Podobno jest genialny :)
UsuńKoreczki zrobię dziś na Sylwestra - zapowiadają się pysznie!
OdpowiedzUsuńWielu kulinarnych inspiracji w przyszłym roku Ci życzę!
PS Zdjęcia też super, będę częściej tu zaglądał :)
także życzę wszystkiego dobrego :)
Usuń