wtorek, 11 czerwca 2013

Pukkola müsli

Coraz odważniej myślę o wakacjach. Pociesza myśl, że za trzy tygodnie będę mogła cieszyć się wolnością. Planowałam niewiele, a propozycje wyjazdów same spadły mi jak z nieba, więc wychodzi na to, że w domu będę przez zaledwie trzy tygodnie. Na czas pobytu w domu też mam sporo planów, także kulinarnych oraz związanych z fotografią kulinarną. Mogą też nastąpić pewne zmiany w wyglądzie mojego bloga - zmiany na lepsze. Na razie cieszę się jeszcze wiosennym słońcem, zjadam mnóstwo polskich truskawek, a od wczoraj także pierwsze wypatrzone tegoroczne czereśnie z naszego drzewka. Może w tym roku uda mi się nimi najeść. W zeszłym roku były, a kiedy poszłam z miską do ogródka, aby uzbierać sobie do jedzenia, nie znalazłam ani jednej. Jakieś ptaki się pożywiły, a ja zostałam bez czereśni...
Pukkola to moje nowe, przypadkowe odkrycie. Oglądałam pierwszy program Jamiego "Naked Chef" i określił on to müsli jako najlepsze śniadanie. Ostatnio zgłębiam naukowe tajniki zdrowego odżywiania i taki rodzaj śniadania był dla mnie nowym objawieniem. Nie używamy tam gotowych mieszanek, nie używamy cukru. Pokochałam pukollę, która od tygodnia każdego wieczoru ląduje w mojej lodówce, aby rano tylko wyjąć, zjeść i na długo nasycić żołądek. Jest to także propozycja dla tych, co ponoć nie mają czasu na zjedzenie śniadania. Mieszankę mozna za jednym razem przygotować na kilka dni. Wieczorem tylko dodać owoce i zalać mlekiem. Rano, w pośpiechu wyjąć z lodówki i od razu jeść. Nic prostszego.

SKŁADNIKI (ok 6 porcji)
2 szklanki platkow owsianych (ja dałam pół na pół błyskawiczne i zwykle)
1 szklanka ulubionych orzechów (np. nerkowce, migdały, orzechy włoskie - fajnie jest uprażyć je na suchej patlni, a potm ostudzić, aby były chrupiące)
1 szklanka ulubionych suszonych owoców (np. żurawina, morele, jagody goji)
1/2 szklanki nasion (np. slonecznik, pestki dyni, sezam - także polecam uprażyć na suche patelni)
opcjonalnie: 1/2 szkl wiórków kokosowych

jabłko i/lub banan do starcia
mleko

1. Wszystkie skladniki suche (czyli wszystko oprócz mleka i świeżych owoców) wymieszaj ze sobą. Przedtym posiekaj orzechy i owoce suszone (jeśli jest taka potrzeba). Tak przygotowaną mieszankę możesz zamnkąć w słoiku i przetrzymywać długo.
2. Aby przygotować sobie śniadanie na następny dzień, odpowiednią porcję mieszanki umieść w miseczce. Zetrzyj do niej trochę jabłka czy banana i zalej mlekiem, ale bez przesady z ilością mleka (ma tylko przykryć płatki, a nie je zatopić).
2. Miskę przykryj foli spożywczą i wstaw na noc do lodówki. Rano wystarczy otworzyć lodowkę i wyjąć gotowe śniadanie, ktore mozna uzupelnić jeszcze o jakies owoce. Smacznego!!

PS: Można zrobić to z jogurtem, ale wychodzi wtedy bardzo gęste, więc polecam jednak mleko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz