Ja dbam o to, co jem i uchodzę za wyjątek pośród masy ludzi zajadającej się ciągle słodyczami, białym pieczywem i z lubością sięgającej po fast-foody. Martwi mnie to, że zdrowe odżywianie nadal jest czymś nadzwyczajnym. Nie lubię komentarzy na temat tego, że nie chcę zjeść czegoś słodkiego lub niezdrowego - nikt nie może mieć pretensji do mnie, że odżywiam się z głową i dbam o swoje zdrowie. Chciałabym w tym miejscu zaapelować do tych, którzy krzywo patrzą na ludzi zwracających uwagę na dietę: nie komentujcie i nie róbcie dziwnych min, tylko spójrzcie na siebie, bo to chyba Wy powinniście coś zmienić. Niech zdrowe odżywianie stanie się czymś normalnym !!!
Wołowina z poniższego przepisu jest kruchutka, a przy tym nie sucha, przesiąknięta różnymi aromatami - od wina, przez pomidory, oliwki i tymianek po skórkę pomarańczową. Polecam na obiad, można ugotować na 2-3 dni i kiedy brakuje czasu tylko podgrzać i obiad gotowy.
SKŁADNIKI (na 6 porcji):
2 łyżki mąki
1,5kg wołowiny, pokrojonej w kostkę 2,5x2,5 cm
80ml oliwy z oliwek
1 duża czerwona cebula, pokrojona w plasterki
6 ząbków czosnku, zmiażdżonych nożem
400g krojonych pomidorów z puszki
3 marchewki, obrane i pokrojone na kawałki
kilka gałązek świeżego tymianku
2-3 liście laurowe
paski ze skórki z jednej sparzonej pomarańczy
500ml różowego wina
400ml wywaru wołowego
100g drylowanych czarnych oliwek
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
Do podania:
kasza jęczmienna
wędzona papryka w proszku
chilli w proszku
marynowany zielony pieprz
- Do mąki dodaj soli morskiej i czarny pieprz i oprósz nimi mięso. Rozgrzej dużą patelnię i na 3 łyżkach oliwy podsmaż na niej mięso (ten krok można pominąć, ja jednak wolę podsmażyć mięso).
- Nastaw piekarnik na 160stC. Mięso wraz z pozostałymi składnikami umieść w żaroodpornym naczyniu i doprowadź do wrzenia. Dopraw solą i pieprzem. Na wierzch potrawy połóż papier do pieczenia i szczelnie przykryj pokrywką.
- Piecz przez 3 godziny (u mnie piekło się krócej) do chwili, gdy mięso będzie miękkie, rozpadające się.
- Możesz podać z kaszą jęczmienną, ugotowaną w osolonej wodzie z dodatkiem pozostałych wymienionych składników.
Przepis pochodzi z książki "Najlepsze dania Billa" autorstwa Billa Grangera
Świetny przepis. Podzielam Twoje zdanie, co do sposobu odżywiania. Mój przepis jest bardziej klasyczny ale nie mniej smaczny http://pogreckuzesmakiem.blogspot.com/2014/07/na-pierwszy-ogien.html
OdpowiedzUsuń