piątek, 15 lutego 2013

Lassi oszukane, bo z pomarańczy

Robicie czasem kolacje bądź obiady tematyczne? Powiedzmy, kolacja włoska przy winie i dobrej muzyce, obiad z dynią w roli głównej, babeczkowy wieczór czy chociażby orzeźwiające smaki lata? Myślę, że pomysłów jest tyle, co wieczorów. Kiedy zapraszamy znajomych na wspólny posiłek, warto czasem zastanowić się nad myślą przewodnią, która ma mu towarzyszyć. Ja ostatnio razem z przyjacielem przygotowałam kolację hinduską. Była korma z kurczaka, curry z bakłażana i pomidora z groszkiem, pasta z ciecierzycy i chili (która miała być soczewicą z pomidorami duszoną na ostro), do niej opiekane mięciutkie chlebki naan, korzenno-waniliowy pudding ryżowy Gordona Ramsey'a, a do tego oszukane lassi. Oszukane, bo z pomarańczy - mango okazało się zbyt późno kupione, by zdążyło dojrzeć. Niestety w naszym kraju nie rośnie mango, więc zamiast na drzewie, dojrzewa leżąc na targu. Pamiętajcie więc, by egzotyczne owoce kupować odpowiednio wcześniej. Napój wyszedł jednak wyśmienity, a przede wszystkim zimny i orzeźwiający, doskonały dla zmęczonych kucharzy


SKŁADNIKI (4 porcje):
800g jogurtu naturalnego
100ml śmietanki kremówki (30-36%)
sok z 1/2 cytryny
1 łyżka brązowego cukru
2 duże pomarańcze (lub mango)
mielony kardamon


  1. Jogurt wymieszaj ze śmietanką, dodaj cukier i sok z cytryny. Przełóż do pojemnika (np. po lodach) i włóż do zamrażarki na kilka godzin (co najmniej 3) W międzyczasie, raz na jakiś czas zamieszaj. Nie musi być całkowicie zamrożony.
  2. Obierz pomarańcze i zmiksuj z mrożonym jogurtem, dodaj mielony kardamon. Pij na zimno.



4 komentarze:

  1. Absolutnie pyszne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że dodałaś przepis, bo (tu cię zaskoczę) chciałabym zrobić kiedyś :D Wczoraj zrobiłam lassi według trochę innego przepisu z naszych mango, ale nie wyszło aż takie dobre jak to pomarańczowe :P
    PS. Haha, nie widzę kminku w przepisie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, może zaczynając na lassi wreszcie zaczniesz gotować:)

      Usuń
    2. Nie liczyłabym na aż taki postęp, ale zawsze to jakiś początek :D

      Usuń