Pewnego dnia w Paryżu zamarzyło nam się zjeść kolację w domu. Zakupy zrobiliśmy na Rue du Faubourg Saint-Denis, gdzie zachwycona byłam wielością sklepów i produktów dobrej jakości. Piękne świeże owoce morza, mnóstwo kolorowych warzyw i owoców, skrzynie z różnymi rodzajami sałat do stworzenia własnej mieszanki, sklepy z przeróżnymi winami. Wszystko czego dusza zapragnie za zakrętem ulicy. Tego wieczoru to dla mnie gotowano. Mój Brat przygotował swój osławiony przepis na makaron z krewetkami. Ja po tym, jak pomogłam przy obieraniu krewetek, uważnie przyglądałam się, jak powstaje to wspaniale danie. Ponoć zawsze robi więcej, aby jedzenia zostało na kolejny dzień. Było jednak tak dobre, że pochłonęliśmy wszystko za jednym razem. Do tego świece na wysokich świecznikach, wygodna kanapa, nastrojowa muzyka, dobrze schłodzone półwytrawne wino i przede wszystkim doborowe towarzystwo. Chwilo trwaj!
Dziś powtórzyłam ten przepis. Wprawdzie musiałam użyć krewetek mrożonych, ale poza tym jednym faktem, myślę, że udało mi się przywrócić smak potrawy. Wspomnienie Paryża wróciło...
SKŁADNIKI (3-4 porcje)
250g makaronu linguini1 łyżka masła
1 łyżka oleju, np. lnianego
1 niewielka cebula
1 nieduży ząbek czosnku
opcjonalnie: posiekana papryczka chili bez nasion lub odrobina harissy
2 czerwone papryki
5 pomidorów pelati
1/2 łyżeczki miodu (np. rzepakowego czy gryczanego)
500g świeżych krewetek (lub 600g mrożonych)*
grubo posiekana natka pietruszki
sól i świeżo zmielony czarny pieprz
*polecam kupić już podgotowane (różowe), wtedy wystarczy je tylko podgrzać na patelni. Mrożone krewetki należy wcześniej rozmrozić i osuszyć
- Nastaw wodę na makaron i w trakcie gotowania makaronu przygotuj resztę.
- Cebulę i czosnek drobno posiekaj. Paprykę pokrój w niewielką kostkę.
- Na patelni rozgrzej masło i olej. Dodaj cebulę, czosnek i chili, jeśli używasz, a po chwili słodką paprykę. Delikatnie dopraw solą. Smaż na średnim ogniu, aż papryka trochę zmięknie. Dodaj miód i wymieszaj zawartość patelni, aby się rozpuścił. Dodaj pomidory i rozgnieć je. Smaż jeszcze przez chwilę, po czym dopraw solą i pieprzem
- Na patelnię wrzuć krewetki. Jeśli używasz podgotowanych, wystarczy je podgrzać i już są gotowe. W przypadku szarych krewetek, należy trzymać je na patelni trochę dłużej. W razie potrzeby dopraw jeszcze solą.
- Wrzuć na patelnię makaron i wymieszaj. Dodaj natkę pietruszki. Smacznego!!!
MI też owoce morza kojarzą się z Paryżem i tamtejszą kuchnią
OdpowiedzUsuń