Nadrabiam zaległości w pisaniu. W tym codziennym pędzie, myślę już o feriach, które tuż, tuż. Dobrze, że znowu będzie czas odpocząć, bo już zaczynałam się poddawać. No ale z uwagi na późną porę, od razu przejdę do przepisu.
Zmielone migdały zagęszczają sos, a nieobrany duszony czosnek dodaje aromatu. Proponuję podawać z pieczonymi ziemniakami lub ryżem. Danie wygląda tak prosto, tak domowo, a jednocześnie jest trochę inne, niż zwykła potrawka. Robiłam je już dwukrotnie i z ręką na sercu polecam.
SKŁADNIKI (4-6 porcji)
1 kurczak (1-1,2kg) (można zamiast całego kurczaka dodać 6 sztuk naszych ulubionych części)
1 główka czosnku
1 cebula
2 pomidory
100g migdałów
oliwa
2 liście laurowe
kilka gałązek świeżego majeranku (ja dodałam świeży tymianek, można też dać 1 łyżkę suszonego oregano)
125ml białego wytrawnego wina
sól, pieprz
ok. 400ml bulionu warzywnego lub drobiowego
4 marchwie
100g zielonego groszku
- Kurczaka dokładnie umyj od zewnątrz i od wewnątrz, wysusz, a następnie podziel na 8 części. Rozdziel ząbki czosnku z główki, ale ich nie obieraj. Obierz cebulę i posiekaj ją. Pomidory sparz przez chwilę we wrzątku, obierz, wytnij gniazda nasienne i pokrój na małe kawałki. Migdały namocz chwilę we wrzątku, odcedź i obierz ze skórki, wysusz.
- W dużym garnku rozgrzej oliwę i obsmaż kawałki mięsa z każdej strony. Przełóż na talerz. Cebulę, ząbki czosnku, pomidory, liście laurowe i majeranek (tudzież inne wybrane zioła) podsmaż kilka minut w garnku. Dodaj wino i zagotuj.
- Dodaj z powrotem kawałki kurczaka, dopraw solą i pieprzem i pozwól dusić się przez15 minut pod przykryciem na niewielkim ogniu. Po tym czasie zalej gorącym bulionem i duś dalej przez ok. 30 minut. W razie potrzeby dolewaj w międzyczasie bulionu.
- Podczas gdy kurczak się gotuje, obierz marchewki i pokrój w kostkę. Dodaj wraz z groszkiem ok. 20 minut przed końcem gotowania mięsa.
- Na suchej patelni upraż migdały, aż staną się rumiane. Zmiksuj na puree, dodając 1-2 łyżki bulionu. Zmielone migdały dodaj do potrawki chwilę przed końcem gotowania.
- Przed podaniem wyjmij z potrawki gałązki ziół i liście laurowe. Smacznego!
Przepis pochodzi z książki Sary Wiener "Frau am Herd"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz