Dzisiejszy wieczór, choć obfity w rozkosze kulinarne, spędziłam nie w kuchni, lecz przy kinowym stoliku. Francuski film biograficzno-komediowy "Niebo w gębie" to idealna propozycja dla zainteresowanych kulinariami i nie tylko. Opowiada o Hortense Laborie (w rzeczywistości - Daniele Mazet-Depeuch|), szefowej prywatnej kuchni prezydenta Francji, Franςois Mitteranda. Kobieta wychowana na francuskiej farmie, mistrzyni kuchni, której umiejętności opierają się na nauce babci i matki, polecona przez dalekiego znajomego, trafia do kuchni głowy państwa. Prezydent ma jedno życzenie: ma być prosto i przypominać smaki rodzinnego domu. I tak nasze oczy (niestety tylko one) rozkoszują się widokiem wspaniałych dań, przystawek, deserów i wypieków. Według Hortense, posiłek, jaki podaje, musi mieć wstęp, rozwinięcie i finisz, wszystko musi ze sobą współgrać. Produkty sprowadza z wyszukanych farm i hodowli, sama prowadząc uprawę trufli w rodzinnej miejscowości. Film pełen humoru, pokazuje profesjonalną kuchnię, gdzie nie ma miejsca na odrobinę za gorzkie pieczywo, zbyt suchą kaczkę czy niepasujące do siebie wanilię i gorzką pomarańczę.
Zdjęcia pochodzą ze stron:
www.filmweb.pl
tvp.info
filmyonlinep.pl
film.interia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz